Malagę opanowało szaleństwo, kibice szykują się na pierwszy w historii
mecz ich klubu w Champions League, ale stoi przed nimi trudne wyzwanie, na La
Rosaleda przyjeżdża drużyna z Sankt Petersburga z Hulkiem na czele.
Sezon w La Lidze drużyna trenera Pellegriniego
zaczęła doskonale, z trzema zwycięstwami i jednym remisem, Andaluzyjczycy
znajdują się na drugim miejscu w tabeli, tracąc do lidera z Barcelony dwa
punkty. A jeszcze w zeszłym roku po kiepskich wynikach zespołu bardzo poważnie
rozważano zwolnienie chilijskiego szkoleniowca, jednak w drugiej połowie sezonu
zatrybiło i Maladze udało się – dziś gra w Lidze Mistrzów.
-Teraz sprawy układają się
dobrze, ale przeszliśmy przez ciężki okres, polepszyliśmy się dzięki wielkiemu
profesjonalizmowi, który ma ten zespół. To Pellegrini jest naszą bazą i on nas
umacnia, bez tego byłoby słabo. – mówi w wywiadzie dla dziennika El Pais
Joaquin, zawodnik, który w minioną sobotę strzelił gola w kolejnym, dwunastym
już, sezonie Primiera División. Wymarzony wynik – 3-0 –uśmiecha się
Andaluzyjczyk.
Przed Malagą duże wyzwanie. Zenit
mierzy wysoko, nie po to przecież wydano 100 milionów na Hulka i Witsela, żeby
skończyć swoją przygodę na fazie grupowej. – Zwycięstwo w pierwszym meczu jest
kluczowe. – mówi Saviola, zawodnik, który już gola w swojej karierze Rosjanom
strzelił, grając w Sevilli i jest jednym z najbardziej doświadczonych
zawodników w rozgrywkach europejskich w swoim zespole.
– Znit to nie tylko Hulk. – uważa
Saviola. Choć to prawda, to z pewnością Brazylijczyka najbardziej obawia się
drużyna Pelegriniego. Przed Weligtonem i
Demichelisem nie lada wyzwanie. Bać się także powinni obrońcy Alves i
Lombaerts, w świetnej formie jest największy skarb Andaluzyjczyków Isco, choć
to nie nowość.
Euforia w Maladze jest wielka,
jednak trener Pellegrini tonuje nastroje – Euforia nie da nam zwycięstwa.
Joaquin marzy o finale, choć wie,
że to bardzo odważne marzenie, najpierw trzeba się skupić, żeby wyjść z grupy. Los
Boquerones oprócz Zenita mają w grupie z Anderlecht Bruksela i Milan, patrząc
na dyspozycję zwłaszcza tych drugich, wydaje się, że w tej grupie wszystko jest
możliwe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz