Dziś w ramach przygotowań do Euro wywiad z Dermotem Corriganem, irlandzkim dziennikarzem, mieszkającym w Madrycie, współpracującym m.in. z FOX Soccer, Sport 360, When Saturday Comes, The Football Ramble i El Pais.
Twoi rodacy Irlandczy są w grupie z
Hiszpanią i Włochami, czy mają szansę awansować? Zwłaszcza teraz, gdy we
Włoszech wybuchła kolejna afera? A może Irlandia może być czarnym koniem
turnieju w Polsce i na Ukrainie?
Myślę, że
Irlandczycy póki co mają małe szanse, żeby spowodować szok i awansować z grupy,
zwłaszcza, że musimy uniknąć porażki z Chorwacją w pierwszym meczu. Trapattoni ma
bardzo dobrze zorganizowaną drużynę, wśród piłkarzy jest bardzo dobra atmosfera
i duch walki. Graliśmy z Włochami trzy razy odkąd Trap jest trenerem, zremisowaliśmy
w obu spotkaniach kwalifikacyjnych, wygraliśmy
w meczu towarzyskim. Więc jeśli chodzi o Włochów - nie będę zaskoczony jeśli
pokonamy ich w ostatnim meczu grupowym i awansujemy do następnej rundy. Wtedy
możemy trafić na Francję i będzie szansa na rewanż za ‘piłkę ręczną’ Henry’ego.
Dziennikarze Guardiana w czasie jednej z
debat ustalili, że Robert Lewandowski może zostać królem strzelców, zgodziłbyś
się z nimi? I jak daleko uważasz, że może zajść Polska?
Nie wiedziałem
ostatnio wielu meczów Polski, ale wydaje mi się, że macie sporą szansę na awans
z grupy. Trzej zawodnicy z Dortmundu są najlepiej znani, zgodziłbym się, że
zakład, jakoby Lewandowski mógł zostać królem strzelców, może być trafiony.
Wydaje mi się, że półfinały to jednak limit, do którego możecie dojść, ale ze
wsparciem kibiców, to może być bardzo dobry turniej dla Polaków.
Czy media w Hiszpanii mówią tylko o
kryzysie, czy może już myślami są na Euro w Polsce i Ukrainie?
Wiadomości
głównie są zdominowane przez informacje o kryzysie ekonomicznym, zwłaszcza w
zeszłym tygodniu bardzo niepokoi
wszystkich problem systemu bankowego. Drużyna narodowa jest widziana jako
jedyny pozytyw, wśród przygnębienia jakie niesie ze sobą tu obecne duże
bezrobocie, cięcia w budżecie itp.
Co sądzisz o decyzjach del Bosque, zamiast
Soldado - Negredo, powrót Pedro.
Del Bosque
jest bardzo lojalny wobec piłkarzy, którzy coś dla niego zrobili. Gdyby Puyol i
Villa nie byli kontuzjowani, w kadrze Hiszpanii byłby tylko dwie zmiany w
porównania z kadrą w czasie Mistrzostw świata w RPA. Ja widzę logikę tych
decyzji. Negredo nie jest może tak dobrym egzekutorem, jak Soldado, ale jest
lepszy jako samotny napastnik, trzymający piłkę i będąc łącznikiem z kolegami,
którzy grają za nim. Powrót Pedro zdarzył się w odpowiednim momencie, dał nowe
możliwości, zwiększy tempo i łączność z skrzydeł do innych opcji, jak Silva czy
Cazorla.
Hiszpanie są faworytami. Iker Casillas powiedział ostatnio, że w
ciągu 4 ostatnich lat wszyscy poznali Hiszpanię. Czy jest coś, czym mogą
zaskoczyć inne drużyny i jakie są ich słabe punkty?
Wydaje mi się,
że defensywa jest zdecydowanie najmniej sprawdzona w drużynie Hiszpanii. W 2010 roku Capdevila odszedł na sportową
emeryturę, Puyol jest kontuzjowany, forma Pique nie jest zbyt dobra, a Ramos
chce grać w środku. Kontuzja Puyola jest ważna także dla tego, że był liderem,
strzelał ważne gole. Pozostaje też pytanie o formę Raula Albiola i Javiego
Martineza.
Kto może pokonać Hiszpanów I zostać
mistrzem?
Nadal uważam,
że Hiszpania ma najlepszy i najbardziej utalentowany skład. Doświadczenie w
wygrywaniu turniejów także może być bardzo przydatne. Drugi najlepszy skład
mają Niemcy, ale oni muszą jeszcze zwiększyć w sobie siłę mentalną. Holandia ma
wiele atutów z przodu, ale może obawiać się o swoją defensywę. Zaskoczyć może Francja,
mają łatwą grupę i zawodników, jak Benzem, Ribery, czy Ben Arfa.
Większość Hiszpańskich piłkarzy skończyło
sezon całkiem późno, czy w związku z tym mogą być zmęczeni na Euro?
Zmęczenie może
być problemem dla Hiszpanii, zwłaszcza, patrząc na szaloną datę, finał Copa del
Rey rozegrany na dwa tygodnie przed startem Euro. Xavi, Iniesta, Ramos i reszta
od czterech lat są ‘w gazie’, mentalnie i fizycznie mogą być zmęczeni, to być
może jest powód, dla którego zarówno Barcelona i Real odpadły w półfinałach
Champions League. Del Bosque z pewnością to wie, więc być może będzie rotował
zawodnikami w fazie grupowej, a to może być szansa dla Irlandii w meczu numer
dwa…