czwartek, 9 czerwca 2011

Kolonie katalońskie

Przez wiele dziesiątek lat, Katalonia, pod szyldem Królestwa Aragonii,  była potęgą morską, podbijając kolejne ziemie, swoje wpływy obejmując, swego czasu, nawet  Ateny. Czy po kilku wiekach czas na kolejne katalońskie kolonie – tym razem pod znakiem piłki nożnej?  

Barceloną zachwyca się cały świat. Tygodnik opinii Neewsweek poświęcił Katalończykom okładkę, pytając – Czy FC Barcelona, to najlepsza drużyna w historii? Jak świat długi i szeroki zdania na ten temat będą podzielone, na pewno jednak znajdą się tacy, których model barceloński zauroczył na tyle, żeby wprowadzić go na swój grunt.  

Luis Enrique jest już praktycznie trenerem włoskiej Romy. Zauroczeni prowadzeniem przez niego Barcy B – włodarze Rzymian, postanowili sprowadzić go na Stadio Olimpico. Pytanie, czy przyświecała temu myśl, że przeniesie on na grunt włoski to, co zbudowano na gruncie katalońskim? Być może. Hiszpan już zapowiedział, że jego Roma będzie grała bardzo atrakcyjny futbol (patrz taki, jak gra Barça?). Czy włoska piłka, będąca obecnie w dołku, za pomocą Romy, stanie się ziemią, na której zakwitnie owoc Barçy? 

Media katalońskie już wrą, mówi się, że włodarze chcą ściągnąć do klubu Bojana Krkicia. Zapewne nie będzie to jedyna spekulacja, która łączyła będzie z Romą młodych zawodników Barcy, w końcu Enrique miał okazję ich poznać, jak nikt inny i wie, na co ich stać. 

Czy Hiszpan będzie pierwszym kolonizatorem z ramienia FC Barcelony? Czy na półwyspie apenińskim zagości barcelońska tiki – taka? Dowiemy się w najbliższych miesiącach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz